- autor: real_fan2, 2017-05-18 10:22
-
W poprzedniej kolejce Iva pokazała, że jest w stanie napędzić sporego stracha liderowi rozgrywek. Czas pokazać, że tamten mecz nie był przypadkiem i w kolejnym starciu z ekipą z czołówki jesteśmy w stanie walczyć jak równy z równym. W sobotę gramy w Porębie Spytkowskiej.
Drużyna LKSu Poręba Spytkowska ciągle depcze po piętach liderującemu zespołowi z Maszkienic. Na pięć kolejek przed końcem sezonu traci sześć punktów do bezpośredniego rywala w walce o mistrzowską koronę i wydaje się, że na tym etapie rozgrywek taka przewaga może okazać się nie do odrobienia.
Nasi najbliżsi rywale na własnym boisku do tej pory jeszcze nie przegrali. Odnieśli za to osiem zwycięstw i zanotowali dwa remisy.
By myśleć o uzyskaniu korzystnego rezultatu w sobotniej konfrontacji konieczne będzie powstrzymanie aktualnie najlepszego strzelca bramek w obecnych rozgrywkach- Łukasza Zycha. Snajper LKSu już 25 razy trafiał w tym sezonie do siatki rywala. Dziesięć goli mniej na swoim koncie ma jego brat Mariusz.
Przed tygodniem ekipa z Poręby Spytkowskiej odniosła pierwsze od trzech kolejek zwycięstwo pokonując 1:0 na wyjeździe Start 77 Biadoliny Szlacheckie.
W pierwszej części sezonu gracze Poręby Spytkowskiej nie mieli litości dla naszego zespołu zwyciężając w Iwkowej aż 6:0
Mecz z LKSem Poręba Spytkowska zaplanowano na sobotę na godzinę 17.00.